wtorek, 22 listopada 2016
Kilka zdjęć Ch. huahini
Dziś kolejny pająk obfotografowany przy okazji przeprowadzki - Chilobrachys huahini, najprawdopodobniej samica 4 DC:
sobota, 19 listopada 2016
Przeprowadzka B. vagans i H. gigas
Dziś przeprowadziłem dwa ptaszniki (B. vagans i G. gigas) do nowych, większych pojemników i przy okazji zrobiłem im parę fotek. Zwłaszcza temu drugiemu, bo rzadko go widuję, jak przystało na pająka podziemnego. Okazało się, że ma już ok 4 DC i nabrał wyglądu dość charakterystycznego dla swojego gatunku - tylne odnóża zauważalnie masywniejsze od pozostałych i
stosunkowo smukły odwłok. Obydwa ptaszniki na początku się trochę
stawiały (vagans nawet bardziej), ale potem już były dość spokojne.
vagans dość szybko schował się do przygotowanej norki (chyba mu się
spodobała), zaś gigas długo i chętnie pozował, czego efekt można
zobaczyć poniżej ;)
ps. dosłownie w tym momencie zauważyłem, że kędziorek mi wyliniał na L11, co mnie bardzo cieszy:) Trudno powiedzieć ile urósł, mam nadzieję, że sporo (dotąd miał tylko jakieś 4,5-5DC) Z kolei jakiś tydzień temu również na L11 wskoczyła parahybana, która ma już 7 DC.
ps. dosłownie w tym momencie zauważyłem, że kędziorek mi wyliniał na L11, co mnie bardzo cieszy:) Trudno powiedzieć ile urósł, mam nadzieję, że sporo (dotąd miał tylko jakieś 4,5-5DC) Z kolei jakiś tydzień temu również na L11 wskoczyła parahybana, która ma już 7 DC.
sobota, 12 listopada 2016
Wieści z hodowli
Właśnie zrobiłem przeprowadzkę dwóch pająków z moczboxów do
sosjerek. Są to H. sanguiniceps oraz domniemamy H. incei. Rzadko dotąd miałem
okazji się im przyglądać, bo ten pierwszy to wariat, który rzuca się przy
każdej okazji więc tylko go karmiłem i zaraz zamykałem. Przy bliższym
przyjrzeniu się widać, że wygląda całkiem ładnie, szczególnie podoba mi się ten
lekko opalizujący odwłok. Z kolei pająk
co do którego tożsamości nie byłem pewien, a którego podejrzewałem że jest to
H. incei faktycznie wygląda na ten gatunek. Dotąd nie miałem jak mu się bliżej
przyjrzeć, bo zrobił w swoim pojemniku istny labirynt z pajęczyny i podłoża i bardzo
rzadko z niego wychodził.
Na koniec wspomnę, że tak jak
podejrzewałem, samiec A. geniculata oraz L. parahybana wyliniały ostatnio.
Dzięki temu ten ostatni znów dzierży palmę pierwszeństwa w mojej hodowli jak
chodzi o wielkość, natomiast Gienek za bardzo nie urósł, jak mi się zdaje (no,
może mu trochę poszło w odnóża, ciała ma jakieś 4,5-5 DC).
niedziela, 6 listopada 2016
Wieści z hodowli
Wczoraj rano zauważyłem, że dwa pająki które zupełnie nie
mają tego w zwyczaju – A. geniculata (samiec) i L. parahybana – zaczęły nagle ostro
pajęczynować i zrobiły sobie coś w rodzaju dywaników z pajęczyny w sowich
terrariach. A że obydwa od dłuższego czasu poszczą, jest to znak niechybnie zbliżającego
się linienia. I faktycznie – jeszcze wczoraj wieczorem Gienek wskoczył na
wyższy level :) Teraz oczekuje, że wkrótce w jego ślady pójdzie lasiodorka,
która jest największym okazem w mojej kolekcji i liczę na konkretny przyrost z
jej strony :)
Z pozostałych pająków to tylko H. gigas ciągle kopie i
przemodelowuje swój pojemnik, wskutek czego mam pełno ziemi na półce, bo
wysypuje się przez otwory wentylacyjne. A u reszty dosłownie nic ciekawego się
ostatnio nie dzieje :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)