środa, 6 lipca 2016

Wieści z hodowli



Obrodziło u mnie ostatnio wylinkami. Parę dni temu wyliniał samiec A. geniculata oraz B. vagans na L7 (najprawdopodobniej), natomiast dziś istny wysyp wylinek. Kolejno awansowały P. Cambridgei na L9, Ch. Huahini na L7, H. gigas na L6 oraz C. marshalli. Z tym ostatnim pajunem popełniłem błąd bo wrzuciłem drewnojada zanim się zorientowałem że pajun przeszedł wylinkę – tak zapajeczynował swoje korytarze, że pomimo tego iż Ida koło ściany pojemnika, to nic wewnątrz nie widać. Na szczęście udało mi się we miarę bezinwazyjnie, tj. nie niszcząc nory, wyciągnąć karmówkę.
Druga grupa pajuów rozpoczęła natomiast wykopki. Tu wspomnieć należy o kędziorze (myślałem, że będzie liniał, a tu niespodzianka – zjadł dziś turka), samica A. geniculata oraz N. chromatus. Ten ostatnio mnie najbardziej zaskoczył, bo nic dotąd nie kopał, jako jedyny w mojej hodowli. A tu nagle przez jedną noc usypał kopiec w rogu terrarium, zasypał ziemią doniczkę która mu służyła z kryjówkę, nawet zaciągnłą tam miskę na wodę, którą mu zostawiłem. Nawiasem mówiąc, chyba zrezygnuję z tych misek, skoro pająki nie chca z nioch korzystać, tylko ciągle je wywracają, zasypują ziemia, abo jak cerata – wykorzystują w budowie wejścia do nory… 

A poniżej dwie fotki mojego kędziora:) 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz